Najlepszy kredyt

Decyzja o kredycie jest jedną z ważniejszych decyzji, jakie możemy podjąć. To właśnie wtedy zobowiązujemy się przed bankiem do oddawania części swojej comiesięcznej wypłaty na poczet kredytu. Dlatego decyzja ta musi być bardzo przemyślana. Nie może być podejmowana pod wpływem impulsu. Dodatkowo musimy przeanalizować stopień stabilności naszej pracy, żeby nie spotkać się z sytuacją, że mając kredyt na np. dziesięć lat – po ośmiu zostaniemy zwolnieni. Zawsze zostaje nam wypowiedzenie, ale jest to zabezpieczenie na bardzo krótki okres czasu. Jest kilka rzeczy, na które trzeba zwrócić uwagę, aby móc wziąć najlepszy kredyt. Zdarza się często tak, że jeden kredyt jest droższy od drugiego, mimo tego samego oprocentowania oraz prowizji. Dlaczego? Ponieważ pojawia się zjawisko matematyki finansowej, czyli „sztuczki”, którą posługują się banki. Są też psychologiczne zagrywki banków, które sprawiają, że klienci wybierają droższe oferty zamiast tańszych. Lecz o co tak naprawdę chodzi?

Najlepszy kredyt i jego oprocentowanie

Po pierwsze oprocentowanie. Liczba 4,9% wygląda bardzo przyjemnie, prawda? W końcu to tylko cztery procent. Nic bardziej mylnego. Praktyka pokazuje nam, że jest to oprocentowanie 4,999999(9)%, czyli po prostu 5%. A to już nie wygląda tak korzystnie, czyż nie? Niby to niewielka różnica, ale już na starcie bank zdobywa więcej pieniędzy, niż byśmy chcieli za kredyt zapłacić.
Nadal jednak 4,99% nie wydaje się być dużo. Lecz zadajmy sobie pytanie – czy pożyczyłbyś osobie, co do której nie masz pewności, że wywiąże się ze spłaty np. 50 000? Nie, prawda? Ja też nie. Bank również nie.

Lecz jak banki zdobywają nasze zaufanie? Widzieliście najnowsze reklamy kredytu w telewizji? Większość banków, jeśli nie każdy, zatrudnia do nich popularnych aktorów. Ludzi, których znamy i lubimy, oglądamy w filmach. Tak naprawdę żaden z nich nie przeczytał informacji o tym kredycie, a tym bardziej nie jest w stanie wyliczyć miesięcznej raty. Niestety, kredyt wydaje nam się pewniejszy, skoro reklamuje go taka sława.
Wystarczy jednak poszukać informacji na temat RRSO. Jest taka sytuacja: oprocentowanie wynosi 5,7%. Niestety przykładowe RRSO już 26,43%… RRSO jest roczną stopą oprocentowania kredytu, która mówi nam ile rocznie kosztuje kredyt. Przemieniając to na cyferki – spłacasz 10 000 zł kredytu w danym roku, koszt wynosi 26,43% czyli 2 643 zł. Łącznie oddajesz 12 643 zł. Nie jest to najlepszy kredyt… Dlaczego? Przecież oprocentowanie to 5,7% więc powinieneś był zapłacić tylko 10 570 zł…

Rodzaj oprocentowania

Następnym haczykiem jest rodzaj oprocentowania. Które wybrać, stałe czy zmienne? Wszystko zależy do tego jak będą kształtować się stopy procentowe ustalane przez NBP. Można podejrzewać, co będzie działo się ze stopami w przyszłości. Jest to trochę porównywalne do giełdy. Ryzyko niesie, ku naszemu smutkowi, podobne. Aby móc snuć podobne przewidywania trzeba dobrze rozumieć ekonomię i się na niej znać. Przykładowo, przy wysokiej inflacji, gdy gospodarka bardzo dobrze się rozwija można spodziewać się wzrostu. Za tym idzie niestety zwiększone oprocentowanie. Niektóre banki proponują oprocentowanie stałe, nawet do dwóch czy trzech lat. Zazwyczaj jednak, jest ono zmienne.

Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze możliwość ubezpieczenia kredytu? Czy warto? Poza tym, lepszy będzie kredyt na 10 lat, czy na 20? Na którym stracimy mniej? Trzeba jeszcze wybrać rodzaj raty – stały lub malejący. Pamiętajmy też, aby poznać wszelkie ukryte opłaty i możliwe kruczki. Z kredytem nie ma żartów.

[Głosów:1    Średnia:5/5]

3 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here